NATUROTERAPIA DLA URODY - KOSMETYKA NATURALNA

baza wiedzy
Blog
20.12.2013

Artykuł ukazał się w styczniu 2014 roku w miesięczniku "Brama".

Autor - Małgorzata Beata Bodzek

W dobie przepełnionych półek sklepów kosmetycznych, uginających się pod ciężarem produktów, mających na celu zachowanie urody, jędrności ciała, młodości … czy warto wracać do metod starych, zapomnianych i często pracochłonnych? Jestem przekonana, że WARTO i to z wielu ważnych powodów. Produkty kosmetyczne, oferowane przez przemysł, zawierają ogromną ilość chemicznych składników, m.in. konserwantów długo utrzymujących preparaty w stanie świeżości, ale niekorzystnie wpływających na nasze zdrowie. Zakłócają biologiczne funkcje skóry, degenerując naturalny płaszcz ochronny, co jednak istotniejsze – przez lata całe wchłaniamy olbrzymie dawki chemii do organizmów, nie zawsze zdając sobie sprawę z konsekwencji. Największe kontrowersje przysparzają parabeny, które obwinia się o powodowanie zaburzeń gospodarki hormonalnej, a tym samym o powstawanie raka.


Prof. dr hab. Paweł Surowiak z Instytutu DermaMed we Wrocławiu, tłumacząc źródła lęku przed parabenami mówi: „Podstawowym problemem związanym z parabenami jest fakt, że niektóre z nich mogą działać estrogennie - dlatego też zaczęto je również wiązać z ryzykiem nowotworów hormonozależnych”.
Jako kolejny argument, przemawiający za naturalną kosmetyką, dodajmy czynnik (również nie bez znaczenia) wysokie ceny produktów kosmetycznych, wynikające z ich promocji i reklamy, a nie ( jak zapewne pragniemy sądzić) wysokiej jakości składników, które - jeśli się w nich znajdują - to jedynie w śladowych ilościach.
Stosując kosmetyki pochodzenia roślinnego nie tylko, że nie wprowadzamy składników mogących stanowić zagrożenie dla naszego organizmu, ale również nasza skóra wchodzi w kontakt z substancjami, które z łatwością może wchłonąć i przyswoić, a ich właściwości odżywcze, wzmacniające, stymulujące i odmładzające są dużo większe niż najwspanialsze cuda przemysłu chemicznego.
Jak w takim razie, w sposób naturalny pielęgnować nasze ciała i radzić sobie z problemami – naturoterapia daje pełen wachlarz możliwości, począwszy od ziół, olejków eterycznych, aż po… produkty wprost z naszych lodówek.
We współczesnej kosmetyce naturalnej pojawiają się trzy główne zioła, mające zasadnicze znaczenie dla zdrowia i wyglądu skóry, choć jest ich o wiele więcej. Żywokost – pobudza wzrost i regenerację tkanki łącznej, nadając skórze jędrność, nagietek – przeciwdziała chorobom skórnym, rumianek – łagodzi podrażnienia, pobudza regenerację komórek.
Wielu zielarzy i naturopatów jako przyczynę problemów ze skórą podaje niewłaściwą dietę. Obok zmiany sposobu odżywiania możemy wspomóc leczenie cery zanieczyszczonej lub trądzikowej lawendą, którą powinno stosować się wewnętrznie i zewnętrznie, fiołkiem trójbarwnym oraz drożdżami stosowanymi na skórę, jako maseczka lub jako dodatek do potraw (po zaparzeniu). Dobrze jest robić częste parówki z rumianku i krwawnika. Dezynfekujące właściwości ma również olejek z drzewa herbacianego - należy nim smarować krosty i wypryski.
Do pielęgnacji i oczyszczania cery starzejącej się najlepiej używać wody mineralnej lub herbatki rumiankowej. Znakomite efekty przynosi systematyczne masowanie skóry twarzy i szyi olejkiem z awokado, migdałów lub zarodków pszennych. Cenny jest również tonik, bogaty w krzem wykonany samodzielnie ze skrzypu (zalać łyżkę ziół 2 szklankami zimnej wody i gotować powoli 20 minut). Wskazane jest stosowanie wewnętrzne skrzypu i pokrzywy, wzmocnimy tym samym nie tylko skórę, ale również włosy i paznokcie. Jeśli występują worki pod oczami warto zastosować kompresy naprzemienne (zimne i ciepłe) z wywaru ze świetlika lub kwiatu lipy. Dla intensywnego nawilżenia skóry można raz na tydzień wykonać maseczkę z produktów, które zwykle znajdują się w każdym domu. Łyżkę gęstej śmietany mieszamy z łyżeczką miodu i obficie nakładamy na twarz i dekolt. Trzymamy ok.20 min. Efekt jest szybko zauważalny, cera staje się odżywiona i zregenerowana.
Do pielęgnacji dłoni i stóp można wykorzystać cytrynę, miód i żółtka. Z łatwością wykonamy maseczkę z tych produktów, a systematyczne ich nacieranie wpłynie pozytywnie na wygląd naszych stóp i rąk, wybielając i wygładzając skórę. Szybkim sposobem na regenerację dłoni jest lotion sporządzony z miodu, mleka i cytryny, który wcieramy po każdym umyciu. Bardzo zniszczone dłonie można szybko odżywić robiąc im kąpiel w podgrzanej oliwie z oliwek. Można również zastosować kąpiel w naparze z rumianku lub podgrzanym mleku.
Nacieranie całego ciała solą przed kąpielą jest wspaniałym sposobem na peeling, pobudzenie i oczyszczenie skóry. Jeśli chcemy uelastycznić skórę można zastosować do kąpieli mąkę owsianą, jęczmienną lub otręby czy zmielone migdały. Wsypujemy wybrany produkt do lnianej ściereczki lub prześcieradła, podkładamy pod strumień wody i zmiękczająca kąpiel gotowa. Można dodać pół litra mleka – efekt będzie podobny. Do kąpieli dobrze jest zastosować olejki eteryczne, które nie tylko umilą nam chwile spędzone w wannie, ale również będą działać pobudzająco, kojąco lub stymulująco - w zależności od potrzeby (o leczniczych właściwościach olejków szczegółowo pisałam w nr. 2 luty 2012 r.)
Wywary z ziół zastosowane do kąpieli również wpływają korzystnie na stan naszej skóry i ogólne samopoczucie. Dla skóry delikatnej, suchej nadaje się świetnie rumianek, lawenda i róża, do skóry tłustej - rozmaryn, nagietek, tymianek.
Jeśli obok efektów pielęgnacyjnych chcemy uzyskać efekt leczniczy proponuję: przy bólach mięśni, przemęczeniu – rozmaryn, problemach z reumatyzmem, drogami oddechowymi – tymianek, przy ogólnym poczuciu wyczerpania, dla uspokojenia przed snem - melisa lub lebiodka.
Wszystkie z tych ziół przygotowujemy w podobny sposób. Dużą garść (przepis na pełną wannę wody) należy zalać zimną wodą, doprowadzić do wrzenia i trzymać na małym ogniu 20 min., ostawić do ostudzenia (pod przykryciem).


W zasięgu naszej ręki są również wspaniałe i proste metody, które (bez zbędnych nakładów finansowych) regenerują nasze włosy. Włosy normalne, bez problemów nie wymagają szczególnej pielęgnacji, jednak często się zdarza (szczególnie w okresie grzewczym lub wskutek zabiegów fryzjerskich), że są przesuszone i tym samym trudne do ułożenia. Dobrze jest wówczas zastosować maseczki własnej produkcji, które świetnie odżywiają i wzmacniają, włosy po nich stają się błyszczące i miękkie. Najprostszą do sporządzenia jest maska z żółtek, oleju i kilku kropel cytryny. Mieszamy żółtka (od 1 do kilku - w zależności od długości włosów) dodając olejek z awokado, kiełków pszennych lub migdałów i sok z cytryny, aż do uzyskania konsystencji majonezu. Nakładamy na włosy i trzymamy w cieple, pod przykryciem, co najmniej 1 godz. Im dłużej tym lepiej. Można zastosować sam olej, bez dodatku żółtka i cytryny.
Zamiast stosować lakiery do włosów każda z pań może błyskawicznie, naturalnymi składnikami utrwalić fryzurę – włosy pięknie się po nich układają. Łyżeczkę miodu zmieszać ze szklanką gorącej wody, dodać kilka kropel octu owocowego i – gotowe. Po ostudzeniu wzmacniający roztwór należy wmasowywać w skórę głowy i rozprowadzić na całej długości włosów. Znakomitym środkiem na jedwabiste i dobrze układające się włosy jest …piwo. Nie pozostawia zapachu, ani osadu. Wystarczy w nie wmasować jedną filiżankę piwa, a stają się mocne i połyskujące.
Dla lekkiego rozjaśnienia i wzmocnienia włosów można zastosować płukankę rumiankową. Dwie garście rumianku zalewamy 0.5 l. wrzątku i odstawiamy na pół godziny. Potem odcedzamy i dodajemy sok z 1 cytryny.

Temat dzisiejszy jest niezwykle obszerny, naturoterapia dysponuje wieloma środkami naturalnymi, są alternatywą dla wchłanianych przez skórę chemicznych preparatów, które niewątpliwie, tak jak spożywanie produktów żywnościowych naszpikowanych „ulepszaczami”, mają szkodliwy wpływ na nasze organizmy. Jednak dbałość o zdrowie i wygląd zawsze powinny iść w parze z odpowiednią dietą i trybem życia. Dotyczy to również kosmetyki naturalnej. Żaden, nawet najlepszy specyfik nie nadrobi zaniedbań w diecie, ani nie zastąpi regularnych spacerów. Dbajmy więc o siebie kompleksowo - o wyżywienie bogate w krzem, który ma ogromne znaczenie dla urody (karczochy, rzodkiew, czosnek, pyłek kwiatowy, kiełki zbóż), jedzmy ryby bogate w kwasy tłuszczowe, produkty bogate w cynk (pestki słonecznika i dyni, ziarna sezamu), stosujmy kosmetyki, które ofiarowała nam Natura, dodajmy do tego dużą ilość ruchu na świeżym powietrzu i optymizm, a pozostaniemy na długo piękni i zdrowi. Czego Państwu serdecznie życzę!

CZY WIECIE, ŻE:

• Maria Antonina używała tylko najprostszych kosmetyków, m.in. maślanki do przemywania twarzy i dekoltu.

• Całe pokolenia kobiet przyrządzały dla siebie najprostszy z kosmetyków - wyciąg z kwiatów bzu czarnego, tzw. wodę bzową. Regularne jej stosowanie sprawia, że skóra staje się bielsza i delikatniejsza.

• Odkrycie hydroksykwasów (AHA) i ich znaczenia dla młodzieńczego wyglądu skóry dało naukowe podstawy starej jak świat praktyce, stosowanej do pielęgnacji skóry w kosmetyce naturalnej. Więc… zamiast płacić za nowoczesne, wiele obiecujące, drogie kremy - sięgnijmy po soki z cytrusów, marakuję, serwatkę, róbmy maseczki, a efekt będzie murowany!

Zapisz się na kurs już dziś!

Profesjonaliści

Propagowanie terapii naturalnych, będących naszą tradycją, które powinny być dostępne dla każdego (i refundowane), powinny też współdziałać z medycyną konwencjonalną podobnie jak dzieje się to w wielu krajach poza Polską. Pragniemy również inspirować do pozytywnego myślenia, rozsądnego odżywania i życia, jako najprostszą i najkrótszą drogę do zdrowia.

Zapisz się
Zadzwoń
Cookies menadżer