POWRÓĆMY DO BANIEK
baza wiedzyArtykuł ukazał się w listopadzie 2014 roku w miesięczniku "Brama".
Autor - Małgorzata Beata Bodzek
Terapia podciśnieniem wraz z masażem i akupresurą należy do najstarszych metod leczenia.Przyjmuje się, że ojczyzną baniek są Chiny, gdzie znane są od 3000 lat i pozostają popularne do dzisiaj, jako wszechstronna, pozbawiona skutków ubocznych metoda leczenia wielu chorób i dolegliwości. Najstarszym dokumentem informującym o stosowaniu terapii próżniowej są pieczęcie lekarskie z godłem, na którym widnieją bańki - pochodzące ze starożytnej Mezopotamii, gdzie były używane już około 3300 lat p.n.e.
Bańki w celach leczniczych stosowali również starożytni Grecy i Egipcjanie.Ojciec medycyny - Hipokrates podał dokładny opis ich stosowania w przypadku różnych infekcji oraz w celu przeciwdziałania zastojowi krwi w żyłach. Z terapii bańkami korzystali także medycy arabscy - Awicenna czy Abul Kasim. Znany zwolennik naturalnych metod leczenia Paracelsus zalecał przede wszystkim stosowanie baniek ciętych.W dziejach polskiej medycyny opis baniek i zasady ich stosowania przedstawił Stefan Falmierz w 1534 r. w pierwszym polskim dziele lekarskimZielnik czyliHerbarz.
W czasach, gdy farmakologia znajdowała się jeszcze w powijakach, tzw. „babki”, „szeptuchy” czy „znachorki” skutecznie leczyły chorych za pomocą ziół, nagrzewań, baniek i innych metod, które w większości nie przetrwały do dziś, nie były bowiem utrwalane na piśmie. Przekazywana ustnie z pokolenia na pokolenie wiedza o naturalnych sposobach leczenia, w dobie fascynacji chemią, zaginęła na wiele lat. Obecnie, mając coraz większą świadomość jak wiele niepożądanych skutków powodują substancje chemiczne, zaczynamy stosować je z większą rozwagą, poszukując w miarę możliwości środków zastępczych. Można więc mieć nadzieję, że żyjemy w czasach, w których stopniowo odradza się wiedza dotycząca naturoterapii, ziołolecznictwa i szeroko pojętej paramedycyny.
Dawniej potocznie mówiło się o bańkach, że „wyciągają złą krew” lub „wyciągają chorobę”. Dziś już wiemy, że zasada działania tej terapii jest prosta i wytłumaczalna.
Poprzez ogrzanie powietrza znajdującego się w bańce (próżnia) wytwarza się podciśnienie, a po przyłożeniu do ciała skóra zostaje wessana do środka bańki. Powoduje to przekrwienie tętniczo-żylne i pękanie powierzchniowych naczynek włosowatych. Organizm traktuje własną, wynaczynioną krew, znajdującą się poza krwioobiegiem, jak ciało obce i w tym obszarze uaktywnia procesy obronne (samoleczenie), wytwarzając dużą ilość ciał odpornościowych.
Uaktywnione mechanizmy obronne organizmu likwidują miejscowo wszelkie stany zapalne. Również rozszerzone naczynia, to lepsze ukrwienie i odżywienie tkanek, następuje wówczas ich oczyszczenie z produktów przemiany materii, odkwaszenie i natlenienie. Działanie lecznicze i przeciwbólowe jest również następstwem drażnienia receptorów skóry, mięśni, powięzi. Dochodzi także do rozluźnienia mięśni gładkich żołądka, jelit, pęcherzyka żółciowego, dróg moczowych, oskrzeli i innych organów.
Często można spotkać się z opinią, że pozytywne działanie terapii próżniowej jest wynikiem efektu placebo, według której zabieg oddziałuje jedynie na podświadomość. Tej teorii jednak zaprzecza fakt, że nawet u bardzo małych dzieci, czy osób objętych chorobą psychiczną (wyklucza to autosugestię) dostrzegany jest również szybki powrót do zdrowia.
Stawianie baniek lekarskich szklanych, ogniowych lub bezogniowych stosuje się w przypadku (m.in.):
- zapaleń oskrzeli, płuc,
- grypy,
- sezonowych przeziębień,
- zapaleń gardła, migdałków, krtani, zatok,
- astmy oskrzelowej,
- profilaktycznie (wzrost odporności, oczeszczanie organizmu z toksyn)
- nerwobóle, mięśniobóle,
- zapalenia stawów.
Przeciwwskazania:
- nowotwory,
- gruźlica,
- wysoka gorączka (powyżej 38 st.),
- choroby skórne,
- nieuregulowane nadciśnienie,
- kruchość naczyń krwionośnych,
- silna anemia,
- hemofilia,
- drgawki (padaczka),
- obfita miesiączka.
Do wykonania terapii próżniowej z użyciem baniek lekarskich mamy do dyspozycji dwa ich rodzaje: ogniowe - stawiane są przy użyciu płomienia, oraz bezogniowe, w których próżnię uzyskuje się przy pomocy pompki lub gumowej gruszki (są one bardziej komfortowe w przypadku małych dzieci obawiających się zabiegu z powodu ognia). Innowacją na rynku są bańki silikonowe, w użyciu najłatwiejsze, bowiem wystarczy je „zgnieść”, by móc postawić na chorym. Jednakże, pomimo wielu zalet różnych wersji baniek stawianych „na zimno” powszechnie uważa się za najbardziej skuteczne bańki tradycyjne - ogniowe. Opierając się na własnym, dwudziestoletnim doświadczeniu całkowicie się z tą opinią zgadzam.
Stawianie baniek lekarskich jest nie tylko doskonałym środkiem zaradczym, ale również sposobem na zapobieganie infekcjom dróg oddechowych, występującym szczególnie u osób skłonnych do częstych zachorowań w okresie wiosny i jesieni. Stawia się je wówczas profilaktycznie, co powoduje wytworzenie dużej ilości ciał odpornościowych i wzmocnienie całego organizmu. Chociaż terapia próżniowa jest tanią, efektywną, nie niosącą skutków ubocznych metodą pomocy chorym, trzeba jednak pamiętać, że medycyna alternatywna nie powinna zastępować wizyt u lekarza ani leczenia konwencjonalnego.
W wykonaniu doświadczonego terapeuty, posiadającego wiedzę na temat wskazań, przeciwwskazań i ewentualnych reakcji organizmu, jest to metoda bardzo skuteczna i bezbolesna, chory odczuwa jedynie nieznaczne napięcie skóry w miejscach przystawienia baniek, natomiast korzyści z jej stosowania są nieocenione.Mam ogromną nadzieję, że terapia bańkami odzyska zasłużoną akceptację wśród przedstawicieli medycyny konwencjonalnej i będzie częściej wykorzystywana, wspomagając leczenie wielu chorób, zanim zaistnieje potrzeba sięgnięcia po środki bardziej radykalne.
Powróćmy do tradycyjnych baniek - ich działanie to nie magia czy zabobon, to fizycznie wytłumaczalny proces przynoszący wymierny skutek.
Terapia podciśnieniem wraz z masażem i akupresurą należy do najstarszych metod leczenia. Przyjmuje się, że ojczyzną baniek są Chiny, gdzie znane są od 3000 lat i pozostają popularne do dzisiaj, jako wszechstronna, pozbawiona skutków ubocznych metoda leczenia wielu chorób i dolegliwości. Najstarszym dokumentem informującym o stosowaniu terapii próżniowej są pieczęcie lekarskie z godłem, na którym widnieją bańki - pochodzące ze starożytnej Mezopotamii, gdzie były używane już około 3300 lat p.n.e.
Bańki w celach leczniczych stosowali również starożytni Grecy i Egipcjanie. Ojciec medycyny - Hipokrates podał dokładny opis ich stosowania w przypadku różnych infekcji oraz w celu przeciwdziałania zastojowi krwi w żyłach. Z terapii bańkami korzystali także medycy arabscy - Awicenna czy Abul Kasim. Znany zwolennik naturalnych metod leczenia Paracelsus zalecał przede wszystkim stosowanie baniek ciętych.
W dziejach polskiej medycyny opis baniek i zasady ich stosowania przedstawił Stefan Falmierz w 1534 r. w pierwszym polskim dziele lekarskimZielnik czyli Herbarz.
W czasach, gdy farmakologia znajdowała się jeszcze w powijakach, tzw. „babki”, „szeptuchy” czy „znachorki” skutecznie leczyły chorych za pomocą ziół, nagrzewań, baniek i innych metod, które w większości nie przetrwały do dziś, nie były bowiem utrwalane na piśmie. Przekazywana ustnie z pokolenia na pokolenie wiedza o naturalnych sposobach leczenia, w dobie fascynacji chemią, zaginęła na wiele lat. Obecnie, mając coraz większą świadomość jak wiele niepożądanych skutków powodują substancje chemiczne, zaczynamy stosować je z większą rozwagą, poszukując w miarę możliwości środków zastępczych. Można więc mieć nadzieję, że żyjemy w czasach, w których stopniowo odradza się wiedza dotycząca naturoterapii, ziołolecznictwa i szeroko pojętej paramedycyny.
Dawniej potocznie mówiło się o bańkach, że „wyciągają złą krew” lub „wyciągają chorobę”. Dziś już wiemy, że zasada działania tej terapii jest prosta i wytłumaczalna.
Poprzez ogrzanie powietrza znajdującego się w bańce (próżnia) wytwarza się podciśnienie, a po przyłożeniu do ciała skóra zostaje wessana do środka bańki. Powoduje to przekrwienie tętniczo-żylne i pękanie powierzchniowych naczynek włosowatych. Organizm traktuje własną, wynaczynioną krew, znajdującą się poza krwioobiegiem, jak ciało obce i w tym obszarze uaktywnia procesy obronne (samoleczenie), wytwarzając dużą ilość ciał odpornościowych.
Uaktywnione mechanizmy obronne organizmu likwidują miejscowo wszelkie stany zapalne. Również rozszerzone naczynia, to lepsze ukrwienie i odżywienie tkanek, następuje wówczas ich oczyszczenie z produktów przemiany materii, odkwaszenie i natlenienie. Działanie lecznicze i przeciwbólowe jest również następstwem drażnienia receptorów skóry, mięśni, powięzi. Dochodzi także do rozluźnienia mięśni gładkich żołądka, jelit, pęcherzyka żółciowego, dróg moczowych, oskrzeli i innych organów.
Często można spotkać się z opinią, że pozytywne działanie terapii próżniowej jest wynikiem efektu placebo, według której zabieg oddziałuje jedynie na podświadomość. Tej teorii jednak zaprzecza fakt, że nawet u bardzo małych dzieci, czy osób objętych chorobą psychiczną (wyklucza to autosugestię) dostrzegany jest również szybki powrót do zdrowia.
Stawianie baniek lekarskich szklanych, ogniowych lub bezogniowych stosuje się w przypadku (m.in.):
- zapaleń oskrzeli, płuc,
- grypy,
- sezonowych przeziębień,
- zapaleń gardła, migdałków, krtani, zatok,
- astmy oskrzelowej,
- profilaktycznie (wzrost odporności, oczeszczanie organizmu z toksyn)
- nerwobóle, mięśniobóle,
- zapalenia stawów.
Przeciwwskazania:
- nowotwory,
- gruźlica,
- wysoka gorączka (powyżej 38 st.),
- choroby skórne,
- nieuregulowane nadciśnienie,
- kruchość naczyń krwionośnych,
- silna anemia,
- hemofilia,
- drgawki (padaczka),
- obfita miesiączka.
Do wykonania terapii próżniowej z użyciem baniek lekarskich mamy do dyspozycji dwa ich rodzaje: ogniowe - stawiane są przy użyciu płomienia, oraz bezogniowe, w których próżnię uzyskuje się przy pomocy pompki lub gumowej gruszki (są one bardziej komfortowe w przypadku małych dzieci obawiających się zabiegu z powodu ognia). Innowacją na rynku są bańki silikonowe, w użyciu najłatwiejsze, bowiem wystarczy je „zgnieść”, by móc postawić na chorym. Jednakże, pomimo wielu zalet różnych wersji baniek stawianych „na zimno” powszechnie uważa się za najbardziej skuteczne bańki tradycyjne - ogniowe. Opierając się na własnym, dwudziestoletnim doświadczeniu całkowicie się z tą opinią zgadzam.
Stawianie baniek lekarskich jest nie tylko doskonałym środkiem zaradczym, ale również sposobem na zapobieganie infekcjom dróg oddechowych, występującym szczególnie u osób skłonnych do częstych zachorowań w okresie wiosny i jesieni. Stawia się je wówczas profilaktycznie, co powoduje wytworzenie dużej ilości ciał odpornościowych i wzmocnienie całego organizmu. Chociaż terapia próżniowa jest tanią, efektywną, nie niosącą skutków ubocznych metodą pomocy chorym, trzeba jednak pamiętać, że medycyna alternatywna nie powinna zastępować wizyt u lekarza ani leczenia konwencjonalnego.
W wykonaniu doświadczonego terapeuty, posiadającego wiedzę na temat wskazań, przeciwwskazań i ewentualnych reakcji organizmu, jest to metoda bardzo skuteczna i bezbolesna, chory odczuwa jedynie nieznaczne napięcie skóry w miejscach przystawienia baniek, natomiast korzyści z jej stosowania są nieocenione.Mam ogromną nadzieję, że terapia bańkami odzyska zasłużoną akceptację wśród przedstawicieli medycyny konwencjonalnej i będzie częściej wykorzystywana, wspomagając leczenie wielu chorób, zanim zaistnieje potrzeba sięgnięcia po środki bardziej radykalne.
Powróćmy do tradycyjnych baniek - ich działanie to nie magia czy zabobon, to fizycznie wytłumaczalny proces przynoszący wymierny skutek.